Atrakcje turystyczne Tivissy są związane z bogatą historią tego miejsca. Świetnie poczują tu się również osoby, które cenią sobie aktywny wypoczynek oraz spokój i relaks z dala od miejskiego gwaru.
Kościół św. Jakuba w Tivissie
Będąc w tym malowniczym miasteczku, koniecznie trzeba zobaczyć kościół św. Jakuba. To najbardziej specyficzny zabytek Tivissy. Jego zewnętrzna fasada z wieku XIX kryje gotyckie wnętrze. Kościół ten został zbudowany w miejscu wcześniejszego budynku w stylu romańskim. Przez wiele lat był przebudowywany jedynie w nieznacznym stopniu i dopiero w XIX wieku opiekun kościoła, Pere Rius, zdecydował się zbudować w tym miejscu nową świątynię. Ze względu na brak miejsca, postanowiono wybudować nowy budynek wokół dawnego kościoła, a starą gotycką konstrukcję rozebrać. Kościół zbudowano, jednakże rozbiórkę powstrzymała śmierć Riusa. Charakterystyczna ośmiokątna dzwonnica świątyni została zbudowana w 1550 roku. Kościół parafialny Sant Jaume jest doskonałym punktem widokowym, z którego można oglądać całe miasto i jego okolicę. Jest istotnym elementem starego miasta Tivissy.
Castellet de Banyoles
Castellet de Banyoles to stanowisko archeologiczne i historyczne o dużym znaczeniu kulturowym dla narodu hiszpańskiego. Była tu największa znana nam osada ludu iberyjskiego w południowej Katalonii. Znajdują się tu również pozostałości i ruiny po średniowiecznych fortyfikacjach z XII wieku, a według najnowszych badań – z początku XXI wieku, kiedy odkryto wyposażenie militarne oraz ceramikę – w pobliżu istniał także rzymski obóz wojskowy. To w Castellet de Bnayoles znaleziono słynny Skarb Tivissy w 1927 roku.
Osadnictwo w tym rejonie nie może dziwić – Castellet de Banyoles znajduje się w strategicznym miejscu – nad rzeką Ebro, na szlaku między strefą przybrzeżną a głębią lądu, tuż przed przełęczą Coll de Fatxes. Wiadomo, że tereny osady Iberów zostały najechane co najmniej raz. Badania wskazują, że nastąpiło to w III wieku przed naszą erą, choć możliwe, że rejon ten był najechany także w okresie II wojny punickiej lub w czasie buntów miejscowej ludności w późniejszym czasie.
Źródełko i pustelnia św. Błażeja
Niedaleko Tivissy oraz góry Coll del Ventall, około dwóch i pół kilometra na południe od miasta, znaleźć można pustelnię Sant Blai, a także ruiny zamku Sant Blai. Dawniej znajdowała się tu kaplica poświęcona św. Błażejowi. Niestety, nie pozostał po niej ślad, a w miejscu kaplicy w roku 1858 wybudowano pustelnię. Zarządzał nią Pere Rius, czyli ten sam człowiek, który zainicjował przebudowę kościoła w Tivissie.
Pustelnia jest otoczona roślinnością, leży na uboczu i składa się z pojedynczej nawy z bocznymi kaplicami oraz półkolistą absydą. Nad nawą znajduje się lekko spiczaste sklepienie ostrołukowe spoczywające na pilastrach oraz na gzymsie otaczającym nawę. W środku znajduje się także zegar słoneczny z 1889 roku. Jest tu również dzwonnica, a po tylniej stronie fasady znajduje się plebania.
W pobliżu, u podnóża drogi prowadzącej do pustelni, można znaleźć fontannę i źródełko Sant Blai. Istniejąca tu budowla składa się m.in. z prostokątnego kamiennego zlewu podzielonego na dwie przestrzenie, a także miejsca, w którym zatrzymuje się nadmiar wody. Dawniej miejsce to było wykorzystywane jako pralnie i do dziś zachowały się pionowe płyty do tego celu wykorzystywane. Fontanna jest częścią Inwentarza Katalońskiego Dziedzictwa Kulturowego.
Jaskinie i malowidła naskalne
Ze względu na ukształtowanie terenu w okolicy znaleźć można liczne jaskinie. Część z nich z pewnością była zamieszkana w czasach prehistorycznych. Świadczą o tym malowidła naskalne znalezione w jaskiniach:
-
Cova del Pi
-
Cova del Ramat
-
Cova del Cingle
-
Cova del Taller
Malowidła te są częścią kultury lewantyńskiej i wraz z innymi tego typu miejscami są wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Niestety, nie są one dostępne dla publiczności, a rysunki są w wielu przypadkach w nienajlepszym stanie. Jeśli jednak ktoś ma ochotę na ekstremalną turystykę, fanom przeciskania się przez ciasne szczeliny warto polecić kontakt z którymś z klubów speleologicznych w niedalekiej Tarragonie. Tivissa może stanowić komfortową bazę wypadową do wypraw jaskiniowych w rejonie południowej Katalonii. Zwykli turyści nie powinni być zaś zdziwieni, gdy na trasie swej wędrówki znajdą oni wejście do jaskini. Kto wie – może nawet czekają na nich w środku nie odkryte jeszcze malowidła prehistorycznych Iberyjczyków?
Turystyka i wspinaczka skałkowa
Tivissa to fenomenalne miejsce dla miłośników wspinaczki skałkowej. Miejscowość jest otoczona malowniczymi górami, po których wspinać się może każdy miłośnik tego rodzaju aktywności – od nowicjuszy aż po doświadczonych wspinaczy. W okolicy są organizowany kursy dla początkujących, a także spotkania dla zaawansowanych. Przewodnicy mogą przeprowadzić nas m.in. przez Via Ferraty – Barranc de la Foig, Tormo de la Margarida w Tivissie.
Trekking w Tivissie
Tivissa znajduje się malowniczej okolicy pośród gór pokrytych gęstą roślinnością. Niedaleko płynie rzeka Ebro. Typowo śródziemnomorski klimat sprawia, że Tivissa znakomicie nadaje się do pieszych wędrówek. W pobliży znaleźć można trasy dla turystów, którzy uwielbiają trekking, ale dodatkowo przebiega tu część długodystansowego europejskiego szlaku E4.
Kawiarnie i uliczki
A co zrobić po aktywnym wypoczynku? Tivissa nie jest dużym miasteczkiem i jest na uboczu, więc jest doskonałym miejscem do leniwego spędzania czasu w towarzystwie miejscowych. Miejsce to świetnie nadaje się dla osób, które pragną spokoju i ciszy. Spacery uliczkami Tivissy z pewnością będą czymś wyjątkowo przyjemnym dla każdego, kto ma dość wielkomiejskiego tłoku i gwaru. Ich urokliwy charakter z pewnością przypadnie do gustu niejednemu turyście.
Stare miasto Tivissy powstało na ruinach zamku, na którym zbudowano domy mieszkalne. Dziś pozostałości są zabudowane, a okolica składa się z wąskich, ale płaskich, uliczek otoczonych murami. Centrum stanowi Rynek, niedaleko którego znaleźć można kościół Sant Jaume. Zamek pochodził z okresu dominacji Saracenów, ale w XII wieku został przekazany templariuszom. W środku znajdowała się romańska kaplica, później rozbudowana, stając się kościołem parafialnym. Niestety, zamek zniszczono w 1725 roku, a na jego gruzach zbudowano m.in. szpital i ratusz. W wyniku późniejszych wojen, a także trzęsienia ziemi w 1845 r., miasto uległo ponownym zniszczeniom, ale odbudowano je w drugiej połowie XIX wieku. Wciąż jest jednak co oglądać w Tivissie. A po spacerach, trekkingu i wypadach samochodem w okolicę, turyści mogą spędzić kilka chwil w komforcie tutejszych kawiarni.